Nakręcam spiralę. Dzień za dniem.
Cofanie czasu napotyka na białe plamy.
Co się wydarzyło tego dnia, kiedy przedwojenny fryzjer
targał włosy małemu chłopcu przedwojennymi nożyczkami,
podgalał czteroletni kark przedwojenną brzytwą,
używał potem przedwojennej wody kolońskiej, która
rozmywała czerwoną kroplę czteroletniej krwi?
Co się wydarzyło dzień później, a co tydzień wcześniej?
Kiedy zniknął drewniany dom obok piekarni z czerwonej cegły,
co się stało z jego właścicielem Żydem, dokąd powędrowali
Cyganie ze swoimi wozami?
Co się z nami działo przez te wszystkie lata?
Cofanie czasu napotyka na czerwone plamy.
Dzień za dniem.