Moja larwa

Znam imię larwy, która się wygrzewa
w ciepłym kokonie mojego ciała.
Zdarza mi się myśleć o niej
z czułością.

Dojrzewa cierpliwie. Ostatnio
czuję jak się porusza.

Któregoś dnia wydostanie się ze mnie.
Rozwinie skrzydła i zanim odfrunie
będzie tym, czym nigdy się nie stałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *