Piątek, dziewiąta

Ty jesteś moim synem,
Ja Cię dziś zrodzilem.
Ja jestem twoją drogą,
Ty jesteś moim synem.

Noc rozerwałem światłem,
Dzień zasklepiłem niebem.
Odszedłem z ptaków śpiewem,
Nie byłem pewien.

Z dwóch drągów powóz twój
Na Czaszkę wiózł Cię byś potem
Uniósł tam wzrok swój, a ból
Kapał pokotem.

Ty jesteś moim synem,
Ja jestem twoją drogą.
Ja Cię dziś zrodzilem.
Nie masz nikogo.

…aż do niedzieli.

Share this content:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *