Nie ma białych plam, mapa jest kompletna.
Podskórne obrazy wpływają żyłami w ocean przekazu.
Pradawne symbole, znaki i te
z liter złożone zagmatwane szlaki
znaczone piętnem czasów – wszystko jest pieczęcią
nad przestrzenią światów.
*
A tutaj, patrz, blizna po pięknym upadku.
Pyszni się jak tęcza, rwie jaskółczym lotem.
Z marzeń poskładane, nietykalne wzrokiem,
ulotne i ciche, jak pejzaż za oknem.
*
Wyschnięte są wody Siloe.