Wydobrzały czasy z wojen, z głodu.
Przyszła zima.
Co zostało, zmroziła,
co zmroziła, umarło.
Co nie umarło, to nie umarło.
Wydobrzała Ziemia z ludzi.
Tu i ówdzie przechadzają się dinozaury,
tam świeci księżyc, a tam gwiazdy.
Wreszcie jest po bożemu.