Poeta jest jak księżyc – świeci odbitym światłem krytyki,
ma swoją ciemną stronę i kręci się po orbicie sensu istnienia.
Jak księżyc jest poorany meteorytami codzienności,
poharatany zderzeniami z tymi, którzy wiedzą lepiej.
Poeta jest tajemniczy i pociągający jak księżyc,
ale ci, którzy na nim wylądowali
(czyt. zbliżyli się na dotknięcie)
zobaczyli jedynie kupę gruzu.
Za to jaki on ma widok na ziemię!
Zazdroszczę Ci tego widoku…