Choćby i milion lat, to przecież nie wieczność.
Jakże ma przetrwać słowo wobec bezwzględności?
Pisze się tu i teraz, dla tych, którzy teraz i tu,
i tych co za chwilę, i tych co na morzu.
Dla tych paru słów, których nie przeczyta
przyszła małpa, rosomak, karaluch, krytyk i poeta.