Da capo senza fine

obserwacja

Niebo o świcie jest błękitne.
Najpierw słychać ptaki, po chwili
przejeżdżającą śmieciarę.

Przybywa godzin i śmieci.

Aż po noc.

Niebo w nocy jest czarne.
Najpierw jest szare, ale po chwili
zupełnie czarne.

Przybywa godzin i gwiazd.

Jeden komentarz do “Da capo senza fine

  1. Julia

    Gwiazdy i śmieci… też lubię noce,szczególnie gdy są bezsenne, tyle wtedy można …
    Piękny wiersz Darku,

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *