Bunt robotów

Nie wiem gdzie jestem i gdzie jest to, co czuję.
Niby tu, niby tam. Gdzie-nie-gdzie i tylko czasami
wydaje się, że wiem.
Ale nie wiem. To jest piękne.

Jeśli coś jest, to jest, jeśli nie ma,
to nie ma teraz. Ale czy będzie?

Być może.

Coś mnie tutaj kręci, coś mnie podnieca.
Coś mnie tutaj uwszechmacnia.

Coś mnie tutaj pieści, lecz nie wiem
czy coś jest tym czymś,
co chciałbym od ciebie, kochana,
od ciebie dostać w nic, w zamian.

2 komentarze do “Bunt robotów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *