z tomiku “Rozwiewa wiatr”
Dotykam ustami
twego pąka
na języku drżą
krople nektaru
W owocowym raju
rosną moje nadzieje
Za oknami śnieg
a ja tańczę
malinową rozkosz
w smakowitym
uniesieniu
z tomiku “Rozwiewa wiatr”
Dotykam ustami
twego pąka
na języku drżą
krople nektaru
W owocowym raju
rosną moje nadzieje
Za oknami śnieg
a ja tańczę
malinową rozkosz
w smakowitym
uniesieniu
Lekko erotyczny, niezły, nawet dobry.pozdrawiam.
Dziękuję milo mi pozdrawiam ciepło