Na dole

Tutaj mamy takie różne rodzaje bólu,
cierpienia, niezawinionych śmierci.
Mamy cały wachlarz możliwości
złorzeczenia na niesprawiedliwy los.
Na Boga! Ileż my mamy motywacji,
aby wykrzyczeć swój żal, ileż inwencji
wkładamy w każdą łzę, w każde
wstrzymanie oddechu, w spazm!
Jacy jesteśmy kreatywni w tym naszym
małym wielkim nieszczęściu!

Potrafimy wprawdzie pocieszyć się
widząc cierpienie większe niż nasze,
lecz trwa to jedynie chwilę.

W przeciwieństwie
do pozbawionego współczucia
wiecznego ogromu
ciągnących beznamiętnie chmur
na beztrosko obojętnym
błękitnym niebie.

Share this content:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *