świątkara prowincjonalna

ciemnieję trzema twarzami księżyca
poróżniona światłem w ciemności
na przekór krzywym dniom – tańczę

dojrzała owocem kiepskiego nasienia
trochę naiwnie i przezornie na zapas
maluję niebo z widokiem na starość

i jeszcze raz dookoła
_________________

Jeden komentarz do “świątkara prowincjonalna

  1. goddam

    trochę naiwnie i przezornie na zapas
    maluję niebo z widokiem na starość

    za te słowa, el, szczególne dzięki 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *