piszę do ciebie

chociaż mam dość przyklejania słów
do kartki co strzeże rozsądku

z uśmiechem błazna
na celulozie kreślę nerwowość palców
lub bredzę o akacji więdnącej w upale
bywa też narzekanie na wronie gniazdo
hałaśliwe o świcie

w ślepej pewności że warto
rzucam absurd niedopowiedzenia
z nadzieją iż pojmiesz dlaczego szemrzę
zamiast wybrzmieć pogardę dla ciszy
i pazurem zaciąć czekanie

czekanie na rozkojarzenie chłopca
zagubionego w adamie

27.05.09

6 komentarzy do “piszę do ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *