Szukasz nocy, Przyjacielu?
Noc cię sama znajdzie:
na ulicy, z której trzeba cię doprowadzić do domu,
w szafie, która nie jest kiblem,
w miłości, która nie jest jej treścią.
Noc, mój drogi, jest po to, aby nocą
przechadzać się pieprzonym kotem
po pieprzonych gzymsach
w pieprzonym mieście,
po pieprzonych parapetach.
Noc jest po to, po co kot ma zielone oczy,
a to miasto, to miasto,
to miasto jest po niewiarygodne
zielone przeźrocza.