Ty
co myślisz według instrukcji
Przed dojściem do rozumu
nie zabieraj głosu
Możesz być tylko delatorem wyznań
których brak nie oznacza potrzeby
Ty
co sądzisz że wystarczy wymigać się
z odpowiedzialności
za cokolwiek
żeby być człowiekiem
i dosłużyć się szacunku
popełniasz błąd
Zamknięty na codzienność własnych bełkotów
na wyrzucony klucz od cudzego pożądania
umierasz.
Pozostało ci wzruszenie ramion
przeczucie które mówi ci o tym że znikniesz
w otoczeniu nędznych ochłapów goryczy
bo kto wspomni na twoją nieuchwytność
jeżeli zostaniesz nieuchwytny
kto uczyni z ciebie człowieka
jeżeli nadal pozostaniesz jego obietnicą?